niedziela, 17 sierpnia 2014

Rozdział 43

Hej, hej. Kolejny rozdział. Jest niedługi, gdyż nie miałam czasu umieścić w nim czegoś więcej. Proszę o komentarze. One naprawdę nic was nie kosztują, a sprawiają wiele radości.

=========================

- Nicole, wydaje mi się, że jedynym podejrzanym z twojej klasy może być Maciek.
Powiedział Harry. Pamiętał jak wtedy patrzył na jego dziewczynę i jak ona zerkała na niego. Czuł wtedy ukłucie w sercu. Myślał, że Nicole czuję do niego coś więcej. Jakże się mylił!
Nicole, gdy tylko usłyszała imię Maciek wypluła wodę, którą piła. To nie mógłbyć Maciek. Przecież kilka dni przed zakończeniem zaproponował jej wspólne wakacje. Nawet ją pocałował. Pamięta to do dziś, bo to był jej pierwszy pocałunek, chociaż wymuszony od gwałtu Krystiana. W jej głowie pojawił się obraz jak odpycha Maćka i daje mu w twarz. Odwróciła się i odbiegła. Nie mogła uwierzyć, że on chciał spędzić z nią wakacje...
Jej rozmyślania przerwało nawoływanie jej przyjaciół. Mrugnęła i spojrzała na nich ponownie.

- Co?

Zapytała głupio brunetka.

- Dlaczego na wspomnienie Maćka się uśmiechnęłaś?

Zapytał niepewnie Styles. Nawet nie chciał wiedzieć czy chce znać odpowiedź. Nie podobał mu się on od samego początku ich krótkiej znajomości polegającej na wymienieniu nic nie znaczących spojrzeń.

- Przypomniało mi się jak... Dałam mu w twarz, bo mnie pocałował i zaproponował wspólne wakacje. A to było po tym jak Krystian...

- CO!? Pocałował! Wakacje! Też mi coś!

Krzyknął Harry i podniósł się z krzesła. Jak ten śmieć mógł chcieć wyjechać na wakacje z JEGO dziewczyną? To było nie do pomyślenia.

- Harry... Uspokój się... Usiądź.

- Nie mów mi co mam robić Nicole.

Powiedział po czym wyszedł z apartamentu.

- Harry!

Krzyknęła dziewczyna i już chciała iść do swojego chłopaka, ale powstrzymał ją Louis.

- Nie idź za nim. Nawet nie wiesz gdzie jest. Pomyśli i wróci.

Oznajmił spokojnie Tomlinson. Dziewczyna pokiwała głową i opadła na krzesło. Po jej policzku spłynęła pierwsza łza. Otarła ją szybko, ale to nic nie dało, gdyż popłynęły kolejne.

- Dlaczego... Dlaczego tak go to.. to uraziło?

Zapytała szeptem brunetka. Nie rozumiała. Przecież nigdy nie dała Harry'emu dowodów, by czuł się zazdrosny. Zwłaszcza o Maćka. Nigdy nie utrzymywała z nim tak przyjacielskich relacji jak z innymi chłopakami, bo był za blisko Krystiana i mógł mu wszystko powtórzyć. Nagle ją olśniło! Jedynym podejrzanym ze szkoły może być Maciek!

- Słuchaj Nicole. Gdy wyjechaliśmy pierwszy raz to pewnego wieczoru zrobiliśmy sobie..

- Męski wieczór.

Przerwał Irlandczk Liam'owi.

- Niech będzie i tak. No więc rozmawialiśmy z Harry'm o Tobie oraz wspominaliśmy rzeczy związane z waszą znajomością i jej rozwojem. Harry opowiedział nam dokładniej co zauważył na zakończeniu szkoły. Powiedział, że widział jak Maciek na Ciebie patrzy. Nazwał to: "Ten frajer rozbierał ją wzrokiem. Ale teraz jak jeszcze coś takiego zrobi to mu je wydłubię".

Na słowa Liam'a dziewczyny zachichotały. Wszystkie trzy wyobraziły sobie Styles'a mówiącego tę kwestię.

- Powiedział też, że zauważył jak ty na niego zerkasz. Pomyślał, że on Ci się podoba i na odwrót. To go zabolało i dopóki nie ujawniliście swoich uczuć to przez cały czas miał wątpliwości. Lecz później zapomniał o tym i przestał się tym przejmować. Tak naprawdę to my mu o tym przypomnieliśmy wspominając o twojej szkole.

- Dlatego tak go zszokowało to, że zaprosił Ciebie na wakacje i pocałował. Przypomniały mu się jego wątpliwości, które miał wcześniej.

Dodał od siebie Louis. Nicole, Eleanor i Gemma analizowały słowa Liam'a i Louis'a. Musiały przyznać, iż wniosek Tomlinsona był bardzo prawdopodobny.

- Dobra. Teraz go chociaż rozumiem. Zaraz do niego zadzwonię. A swoją drogą to on ma rację. Maciek kumplował się z Krystianem i to on miał szansę, by o wszystkim wiedzieć.

- A więc...

- Nie zaczynamy zdań od „A więc..." Horan.

- Jakaś ty mądra się zrobiłaś. Pani profesor Gemma Styles. A WIĘC dwoma podejrzanymi są Tom i ten Maciek. Teraz musimy porównać ich wykroczenia.

- Niall, spokojnie. Narazie musimy ściągnąć tu Harry'ego.

Powiedział Zayn. Nicole odruchowo sięgnęła po telefon, by zadzwonić do swojego chłopaka, lecz znów powstrzymał ją Louis.

- Napisz do niego, że miał rację i że go bardzo potrzebujesz.

Powiedział brunet i Nicole zrobiła tak jak jej doradził. Nie minęło 20 minut, a Styles, wpadł do pokoju głośno oddychając i włosami w ogromnym nieładzie.
Brunetka podeszła do niego, a ten uśmiechnął się niewinnie.

- Harry! Jesteś kompletnym... Baranem! Jak mogłeś chociaż przez chwilę pomyśleć, że mnie i Maćka może coś łączyć!?

- Nicole... Nie denerwuj się tak.... I tak mnie kochasz. Ok ok! Już mówię. Gdy widziałem was podczas...

- Harry... Porozmawiamy o tym później, ok? Teraz musimy się dowiedzieć, który z nich...

- Masz rację.

Powiedział chłopak i cmoknął Nicole w policzek. Potem usiadł do stołu i uśmiechnął się uroczo do pozostałych. Wszyscy pokręcili głową z politowania. Harry spojrzał na nich jakby mówił "wiem, że zachowałem się jak kretyn, ale przeprosiłem, więc o co wam chodzi?"

- Ja też sobie później z Tobą porozmawiam.

Oznajmiła Gemma. Nicole także zajęła swoje miejsce i wszyscy powrócili do pracy. Około 14 zadzwonił menadżer chłopaków i powiedział, że o 15:30 mają być gotowi, bo będą musieli udzielić wywiadu. Zespół nie był zadowolony, gdyż miał być on dopiero na następny dzień.

- Później dokończymy. Narazie uciekajcie do siebie.

Powiedziała Eleanor, a dziewczyny zgodnie pokiwały głowami. Jednak chłopaki mieli zupełnie inne plany, więc trzy kobiety udały się z nimi do apartamentu One Direction.

1 komentarz:

  1. Gratulacje!
    Zostałaś nominowana do Libster Avard! więcej tu- http://angels-love-1d.blogspot.com/p/nominacje-bloga.html

    OdpowiedzUsuń