piątek, 30 sierpnia 2013

Prolog


    Ten dzień dla Nicole był najbardziej wyczekiwanym dniem w jej życiu. Miała iść na premierę filmu This Is Us, na której mieli się pojawić chłopcy z zespołu 1D.Wiedziała, że nawet nie dotknie ich dłoni, nie zdobędzie autografu, a tym bardziej nie przutuli się do nich i nie porozmawia z nimi. Była z tego powodu smutna, ale w końcu nie każda Directionerka  zobaczy swoich idoli na żywo tak jak ona i to podtrzymywało ją na duchu. Cieszyła się również, że już następnego dnia będzie pełnoletnia.
    Usiadła na łóżku i spojrzała na zegarek. Była dopiero 10, a film zaczynał się o 16. Podróż Nicoli do centrum Londynu zajmowała jakieś 40 minut, a do kina 55. Postanowiła wyjechać 0 14, aby móc dłużej popatrzeć na idoli (jeżeli będzie taka możliwość) , kupić popcorn i colę z ich podobizną, oraz wygodnie usiąść w 18 rzędzie na 20 siedzeniu.
- Mam jeszcze 4 godziny do wyjścia i nie mam pomysłu co będę robiła przez ten czas, który z pewnością będzie mi się strasznie dłużył.-Pomyślała z niezadowoloną miną.- Dlaczego zawsze muszę się obudzić tak wcześnie?- powiedziała, spoglądając w górę jakby obwiniała za to Boga.
Chciała jeszcze na chwilę zasnąć, by nie zamartwiać się problemami i cieszyć się filmem swoich idoli. Jej chłopak Krystian tak samo jak jej przyjaciółka Sandra nie chcieli iść z nią na premierę filmu chociaż zarezerwowała trzy bilety. Musiała je sprzedać i pieniądze zwróciły się co do grosza. Nie mogła znieść tylko myśli, że nie będzie z nią nikogo w jej najszczęśliwszym dniu z całego życia. Nie będzie przy niej nikogo z kim będzie mogła podejść do swoich idoli, jeżeli w ogóle uda jej się podejść. Nie będzie również nikogo kto będzie się cieszył razem z nią.Dlaczego? Dlaczego  nikt nie chce ze mną iść?- zadawała sobie te pytanie cały czas. Niestety dziewczyna domyślała się odpowiedzi. Nicola była nastolatką z nadwagą, może nie ogromną, ale niestety trochę rzucała się w oczy. Nie było to jej zaniedbanie, była chora na chorobę, przy której bardzo ciężko jest zgubić zbędne kilogramy. Wiedziała, że Krystian jest z nią tylko dla tego, by pomagała mu w szkole i odrabiała za niego prace domowe, ponieważ była bardzo dobrą uczennicą. Wiedziała, że jej chłopak coś przed nią ukrywa, ale nie zwracała na to uwagi, ponieważ go kochała. Starała się  o tym nie myśleć.

- Kobieto! 

Krzyknęła siadając na łóżku.

-Kobieto! To jest najszczęśliwszy dzień twojego życia, nie przejmuj się jakimś palantem i przyjaciółką ( jeżeli w ogóle można ją tak nazwać). 

Wiadomo, że po takim monologu, który i tak kierowała wyłącznie do siebie nie uda jej się zasnąć. Zeszła na dół do pustego mieszkania, ponieważ rodzice wyjechali na Florydę, aby spędzić 2 tygodnie relaksując się i odpocząć od domowych obowiązków. Stać ich na to było, bo prowadzili sieć restauracji, które cieszyły się popularnością wśród dobrze ustatkowanych ludzi. Nicole była skromną dziewczyną i nie pokazywała, że powodzi się jej i jej rodzinie. Zawsze pragnęła mieć brata i teraz gdy jej marzenie miało się spełnić jej matka poroniła. Była to kobieta w wieku 39 lat i straciła dziecko w 25 tygodniu ciąży. Nicola wiedziała, że jest to dla rodziców ciężki okres i zaproponowała, aby sami pojechali odpocząć, bo ona i tak musi wykorzystać chociaż jeden bilet, który kupiła. Rodzice przystali na jej propozycje dopiero po wysłuchaniu wszystkich naprawdę przekonujących argumentów. Dziewczyna zawsze była w tym dobra, zawsze pragnęła studiować prawo i właśnie za miesiąc miała składać papiery. Schodząc na dół widziała oprawione w ramki zdjęcia USG swojego braciszka, braciszka o którym zawsze marzyła i który nigdy się nie urodził. Poczuła, że znowu pociekła jej łza i wytarła ją szybko ręką. Wzięła leki, przygotowała sobie lekkie śniadanie składające się z płatków wsianych, jabłka i szklanki ciepłego mleka. Zjadła wszystko, posprzątała i postanowiła się odprężyć biorąc długą kąpiel. Gdy wyszła z wanny była 11:30. Nie dzwoniła do rodziców, ponieważ poinformowała ich, że dzisiaj nie zadzwoni.Oni ją zrozumieli. Tak jak zawsze. Zawsze ją pocieszali, zawsze mogła na nich liczyć, zawsze mogła im powiedzieć wszystko. Jednak dawno tego nie robiła. Wstydziła się powiedzieć mamie o problemach z Krystianem. Gdy miała 9 lat mówiła jej wszystkim. Zmieniła się po operacji, zamknęła się w sobie. Na początku nic się nie zmieniało, ale gdy przybrała na wadze nie była tą samą dziewczyną. W wieku 14 lat była całkowicie innym człowiekiem. W szkole dusz towarzystwa, rozbrykana, z wielkim poczuciem humoru pomimo swojej nadwagi, a w domu zamknięta w sobie czytająca książki i słuchająca muzyki. Wyszła z wanny weszła na fb i tt, jednak nie było tam nic ciekawego, więc zaczęła czytać romans zmieszany z kryminałem.Czytała tak do 12:45.Zeszła na dół, zjadła lekki obiad, ponieważ była na diecie.Poszła do swojego pokoju i zaczęła się ubierać w ciuchy, które naszykowała poprzedniego wieczoru. Postanowiła mieć znak każdego członka zespołu. Nie wyglądało to może dobrze w połączeniu, ale w ten sposób chciała czuć ich bliskość. Ubrała czarne spodnie ze zwisającym krokiem, które kojażyły jej się z Niallem, buty podobne do ulubionych butów Harrego. Miała również na sobie koszulkę z podobizną całego zespołu a na nią zarzuconą koszulę w krate, która miała być znakiem Liama. Jej dodatkami były kolczyki w kształcie marchewek( oczywiście Louis) oraz torebka z lusterkiem (Zayn). Zrobiła lekki makijaż, włosy upięła w koczka i zadzwoniła po taksówkę. Kupiła popcorn i colę i poszła do toalety. Gdy wróciła była już 15:45 i zdążyła w ostatniej chwili  wejść na sale kinową. Usiadła wygodnie w fotelu i z ciekawością i ekscytacją zaczęła oglądać film ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CDN..
Mam nadzieje, że zaciekawią was dalsze losy Nicoli.:))
Cześć!
Jestem Nikola i będę posługiwała się pseudonimem " nike.69.1d". Postanowiłam założyć bloga po to, aby pisać opowiadanie o One Direction. Domyśliliście się już na pewno, że jestem Directionerką. To jest mój pierwszy blog i chciałabym prosić, abyście nie hejtowali mnie na początku. Będę się starła i włożę w niego całe serce.
Z góry przepraszam właścicieli innych blogów o tej samej tematyce, jeżeli pojawią się w moim opowiadaniu podobne wątki czy imiona. NIe czytałam wszystkich blogów i nie wiem czy coś się nie powtórzy. Jeżeli coś będzie wam przeszkadzało napiszcie, a postaram się to zastąpić czym innym.
Proszę o szczere komentarze :))
Prolog pojawi się już niebawem.