czwartek, 20 marca 2014

Rozdział 22

Powiedział chłopak, po czym wziął swoją ukochaną za rękę i ruszyli nad jezioro.

- Mam nadzieję, że wszystko poszło zgodnie z planem.

Powiedziała Nicola. Dziewczyna razem ze swoim chłopakiem i resztą One Direction czekali przy jeziorze na zakochaną parę. Bardzo martwiła się o swoich przyjaciół. Chciała zorganizować to spotkanie, by mogli dodać sobie nawzajem sił na to, by dobrze przetrwać rozłąkę. Martwiła się o swoją przyjaciółkę, bo widziała jak bardzo brak jej Louisa. Wiedziała, że kochają się nawzajem i bardzo im kibicowała.

- Młoda, na pewno wszystko pójdzie zgodnie z planem. W końcu ty go wymyśliłaś.

Powiedział Niall, szczerząc się i wypatrując oczekiwanej pary.

- No właśnie, Nicole. Nie masz się o co martwić.

Dodał Liam, również się uśmiechając.

- Dzięki chłopaki.

- Nie wiem, czy oni teraz przyjdą. Znając Louisa będzie chciał się nacieszyć Elką, w końcu niedługo zaczyna się trasa.

Powiedział Harry i smutno popatrzył na swoją dziewczynę. Wiedział, że będzie bardzo za nią tęsknił. Nie raz już rozmawiali na ten temat. Zawsze mówiła:

"- Ja też będę tęskniła, ale musisz jechać i spełniać swoje marzenia."

Wiedział, że ma racje, ale i tak było mu smutno. Martwił się o nią. Na szczęście poznała Eleanor i obie dostały się na tą samą uczelnie. Był z niej dumny. Cieszył się jej szczęściem i bardzo jej dopingował. Jednak nic nie zmieniało faktu, że będzie za nią tak strasznie tęsknił.

- Harry, proszę Cię, nie zaczynaj znowu. Przecież damy radę. To na razie tylko 3 miesiące.

Powiedziała Nicole. Udawała silną. Tak na prawdę płakała po nocach. Harry oczywiście nic nie zauważył, bo w maskowaniu emocji była mistrzynią. Może nie zawsze jej się to udawało, ale starała się jak mogła. Cieszyła się, że jej chłopak będzie się rozwijał, spełniał swoje marzenia i spotykał z fankami. Wiedziała ile to dla nich znaczy. Przecież sama jest Directioner i zna ten ból, gdy nie możesz spotkać swojego idola. jej się to udało i do końca życia będzie dziękowała Bogu. Nawet wtedy, gdy się rozstaną. Miała nadzieję, że tak się nie stanie, ale ona była realistką. Wiedziała, że wszystko może się wydarzyć. No prawie wszystko. Pomimo nadchodzącej tęsknoty, chciała, żeby jechał, bo wiedziała ile to dla niego znaczy. Ona uwielbiała ich koncerty i była podekscytowana początkiem nowej trasy koncertowej. Była również przygnębiona, ale z tym sobie radziła. Na razie.

***********************

Louis razem z Eleanor podążali nad jezioro do swoich przyjaciół.. Oboje byli bardzo, ale to bardzo szczęśliwi. Tęsknili za sobą, ale dopiero teraz przekonali się ile to dla nich znaczy.

- Nicole jest naprawdę wspaniała.

Powiedziała podekscytowana Eleanor. Nie mogła uwierzyć, że jej przyjaciółka wszystko zorganizowała. Obiecała sobie, że w każdej chwili będzie dla niej wsparciem. Tym bardziej, że obie były w podobnej sytuacji. Przecież Harry i Louis wyjeżdża4li w trasy i musiały się nawzajem wspierać. Eleanor uważała, że Nicole zasługuje na Harrego jak żadna inna dziewczyna.

- To prawda. Cieszę się, że Harry jest z nią szczęśliwy.

Powiedział chłopak. On też przyjaźnił się z wybranką Hazzy i cieszył się jego szczęściem.

- Myślisz, że Harry jest z nią tak na poważnie, czy.....

Zaczęła dziewczyna. Wątpiła w to, że Harry nie kocha Nicoli, ale pewności nie miała.

- No oczywiście, że na poważnie! Przecież on poza nią świata nie widzi. Pierwszy raz nie chce jechać w trasę koncertową. Oczywiście, cieszy się na myśl o tym, ale na okrągło mówi tylko o tym, żebyśmy co kilka dni wracali do domu, bo inaczej on nie wytrzyma z tęsknoty. Szczerze powiedziawszy Nicole znosi to całkiem lepiej od niego. Na okrągło go uspokaja i mówi, że kocha i że jakoś wytrzymają.

- Cała Nicole, każdego uspokoi i doda otuchy nawet w najgorszych sytuacjach.

- Tak, jest wspaniała. Gdyby nie ona to dzisiaj...

- Louis, ale na szczęście ją znamy i nam pomogła. Chodźmy szybciej, bo musimy jej podziękować, bo nie wiem co byśmy bez niej zrobili.

Tak jak powiedziała dziewczyna tak zrobili. Przyspieszyli kroku już się nie odzywając. Oboje byli pogrążeni w swoich myślach. Pomimo, że się różnili, to ich myśli krążyły koło tego samego tematu. Bardzo cieszyli się z planu ich przyjaciółki, bo gdyby..... Nie ma co gdybać. Najważniejsze, że już są razem i nic przez kilka godzin ich nie rozdzieli.

                                                           *******************

- Zaraz będą, nie martw się kochanie. Na pewno wszystko poszło zgodnie z twoim genialnym planem.

Uspokajał swoją dziewczynę Styles. Był pewny, że wszystko wypali. Wiedział, że ta dwójka potrzebuje czasu dla siebie. W końcu ich miłość była zakazana. On wiedział, że nie pozwoliłby na to, by ktoś rozdzielił go z Nicolą. On był pewny swojego wyboru. Wiedział, że to właśnie z tą kobietą chce spędzić resztę życia.

- Wiem, ale może oni nie chcą spró....

- Jak to nie chcemy!? Nicole, a mówią, że jesteś inteligentna!

Z lasu wyłoniły się dwie sylwetki. Od razu można było zauważyć bijące od nich szczęście. Słowa te wykrzyczał oczywiście zabawny pan Tomlinson. Nicole odwróciła się i odetchnęła, gdy tylko zobaczyła splecione dłonie dwójki swoich przyjaciół.

- Nicole mówiłam Ci już, że Cię kocham i że jesteś najlepsza na caaaałym świecie!?

Krzyknęła Eleanor i rzuciła się  w ramoina przyjaciółki. W końcu mogła jej za wszystko podziękować.

- Ej czy ja mam być zazdrosny?

Te słowa wypowiedziało dwoje przyjaciół - Harry i Louis. Wszyscy wybuchnęli śmiechem. Czuli się tak dobrze, jak nigdy.Nagle zadzwonił telefon Nicoli. Spojrzała na wyświetlacz, dostała wiadomość. Gdy ją otworzyła jej radość momentalnie opadła, a zamiast uśmiechu po jej policzkach zaczęły spływać łzy.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję, ze się spodoba. I przepraszam, że musieliście czekać tak długo.

4 komentarze:

  1. Oooo ;)
    Ehh te rozłąki. Nie wiem czy potrafiłabym wytrzymać 3 miesiące bez ukochanego...
    Nie jest to takie łatwe jak się wydaje ;)
    Pozdrawiam Bella ';D

    Zapraszam na:
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com
    Liczę że wyrazisz tam swoją opinię w komentarzu ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki super i pozostałe też hehehuehu wczoraj zaczelam czytać i jest super i jak będziesz mieć wolny czas to zapraszam www.zycie-nie-ma-granic.blogspot.com i na ten drugi www.bo-zycie-jest-po-to.blogspot.com kocham koham kocham i czekam na next /Światło '' )

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity :D
    Masz bardzo duży talent!
    Twoje rozdziały są bardzo wciągające.
    Aż chce sie czytać dalej.
    Nawet nie zauważyłam a już skończyłam czytać.
    Oczywiście jest zajebiście!

    NOWY ROZDZIAŁ U MNIE :* Zapraszam do obserwacji :D

    OdpowiedzUsuń