piątek, 27 lutego 2015

Koniec!

Już dawno zastanawiałam się, czy powinnam pisać kolejne rozdziały i doszłam do wniosku, że nie. Ta cała zabawa z bloggerem nie tyle mnie przerosła, co zdemotywowała. Chciałam napisać coś przypadnie wielu osobom do gustu. I przy pierwszym komentarz naprawdę mi się podobało. lecz ich liczba nie rosła. Z natury jestem bardzo niecierpliwa, więc nie mam zamiaru denerwować się. Przyznaję bez bicia, iż ostatnie napisane przeze mnie rozdziały były dla mnie katorgą. Dlatego chcę, abyście wiedzieli, że naprawdę się starałam. Nie udało mi się. Trudno. Może nie jestem jeszcze na to  gotowa, albo nie umiem pisać. Nie zagłębiajmy się w to. Jeżeli ktoś to czytał to przepraszam, że nie dotarłam do końca.
Mogę powiedzieć, że Nicole wraz z Harry'm żyli by długo i szczęśliwie.
Co do drugiego bloga, który chciałam założyć o Tomlinsonie to tego nie zrobię.
Pomimo, że oje życie nie zmieniło się przez pisanie bloga dziękuję (jeśli mam komu)
Na razie! :**

2 komentarze:

  1. Wiesz dlaczego nikt tego teraz. Nie skomentował? Bo nie skończyłaś opowiadania. Niektóre rzeczy się nie wyjaśniły. Więc tak blog fajny opowiadanie zajebistego ale.... Ocena? 6/10 . Nie jest skończony. :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz dlaczego nikt tego teraz. Nie skomentował? Bo nie skończyłaś opowiadania. Niektóre rzeczy się nie wyjaśniły. Więc tak blog fajny opowiadanie zajebistego ale.... Ocena? 6/10 . Nie jest skończony. :-(

    OdpowiedzUsuń